Możliwe, że odrobinę się spóźniłam... końcówka lata, mniej słońca, szaro, buro i ponuro.
Kto by w takiej chwili myślał o ochronie przeciwsłonecznej?^^
Myślę jednak, że warto! Krem zdecydowanie zasługuje na osobną recenzję. Może ktoś wybiera się na późniejsze wakacje (szczęściarze^^) i ten post będzie dla niego pomocny, może stosujecie filtry codziennie, niezależnie od pory roku i poszukujecie czegoś bezpiecznego, co przy dłuższym stosowaniu nie zapcha, nie wysuszy, a może też stanie się dobrą bazą pod makijaż.
Myślę, że ten krem Wam się spodoba^^
Co powiecie na jednoczesne nawilżenie, ochronę przed słońcem i działanie przeciwtrądzikowe?
Beztłuszczowy krem nawilżający z filtrem SPF30 wypełniony składnikami aktywnymi, witaminami i antyoksydantami. Dedykowany skórze tłustej, mieszanej i problematycznej. Nie zawiera parafiny, pestycydów, sztucznych barwników i syntetycznych zapachów.
Zawiera kwas jabłkowy o silnym działaniu antyoksydacyjnym, nawilżający aloes, kwas hialuronowy, algi i granat. Ekstrakt z ogórka wygładza i łagodzi podrażnienia, melisa rozjaśnia, a witamina C i B5 odżywiają i wzmacniają skórę. Krem dodatkowo zawiera awokado, szałwię, mlecz, roślinną glicerynę i mniszek lekarski. Dużo dobroci, prawda? :) Ja jestem pod wrażeniem.
+ naturalny skład
+ szybko się wchłania
+ nawilża
+ nie zapycha
+ zmiękcza skórę, wygładza ją
+ nie bieli
+ dobrze się rozprowadza
+ stanowi bardzo dobrą bazę pod makijaż, nic się nie waży, nie świeci
+ ładny, odświeżający, cytrusowy zapach
+ wydajny
+ wegański
Ja jestem bardzo zadowolona z działania kremu. Skutecznie chronił przed słońcem, nie zapchał porów, nie wysuszył mojej skóry, a podkład mineralny wyglądał naprawdę bardzo ładnie.
Krem znajdziecie tutaj. 60 ml/142 zł
A jakich kremów z filtrem Wy używacie? Macie swoich ulubieńców?
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz