I ponownie muszę to powiedzieć... Kiedy to minęło? Gdzie podział się CZERWIEC?^^
Dni uciekają jeden po drugim. Staram się z nich korzystać w 100%. Teraz, kiedy jestem w ciąży i nie pracuję tak układam plan dnia, aby zachować balans. Oprócz obowiązków, które "utrzymują mnie w pionie" wypełniam swój harmonogram przyjemnościami, przez które zupełnie nie mam wyrzutów sumienia :)
To wyjątkowy okres w moim życiu. Cieszę się nim! Jest czas na dłuższą poranną jogę, spokojną kawę na balkonie, spacer na pobliski bazarek, aby uzupełnić zapasy truskawek, wizytę w ulubionej bibliotece, do której ponownie zaczęłam zaglądać, zabawy z kotem, a potem godzinne sprzątanie sierści, doglądanie kwiatów, cieszenie się ogromną połówką arbuza, domową naukę języka hiszpańskiego, długie godziny buszowania po dziecięcych sklepach online, wybieraniu "tych" idealnych kolorów i materiałów dla naszego chłopca....
Lato w tym roku jest jedyne w swoim rodzaju!
Prawidłowo przebiegająca ciąża pozwala mi na bycie TUTAJ dla Was :)
Robię zdjęcia i przygotowuję testy, a musicie mi wierzyć, kocham to!
Dzisiaj krótkie podsumowanie pięknego czerwca. Dwa kosmetyki i trochę jedzenia :)
Zapraszam.