wtorek, 31 maja 2016

Nowości kosmetyczne - olejek do demakijażu Resibo i mydło węglowe!


Tak jak kiedyś z otwartymi ramionami witałam nowe kosmetyki i uwielbiałam wszelkiego rodzaju testowanie, tak teraz z wielkim dystansem podchodzę do wszystkich "ochów i achów" ^^ Przestałam wierzyć w cudowną moc preparatów, które diametralnie zmieniają wygląd cery. Ufam delikatnemu złuszczeniu i solidnemu nawilżeniu, natomiast hasła w stylu "100% zredukowanych przebarwień" wkładam między bajki^^ 

Ciężko mi jest zmienić swoje podejście i przekonać się do czegoś nowego. Boję się zapchania, przesuszenia, podrażnienia i wszelkich innych niespodzianek. Do zakupu olejku podchodziłam wiele razy :) z mydłem było trochę prościej :) Na szczęście nie zawiodłam się!

Przedstawiam Wam  dwie najnowsze perełki, które absolutnie mnie zachwyciły :)


piątek, 27 maja 2016

FOOD BOOK wegański #7


Cześć Wszystkim! :)

Mam nadzieję, że piękna, słoneczna pogoda rozpieszcza również Was^^ 

Aż trudno usiedzieć w domu, kiedy za oknem tyle zieleni i błękitne niebo, dlatego....z laptopem i książką pod pachą przenoszę się na balkon - mogę cieszyć oczy, słuchać śpiewu ptaków, czuć zapach kwiatów i wpatrywać się w niebo! Powiedzcie, że Wy także zgadujecie jaki kształt ma chmura :) To od dzieciństwa moja najbardziej relaksująca forma spędzania czasu na zewnątrz^^

Skoro mamy tak letnią aurę na moim talerzu jeszcze więcej kolorów! :)

Zapraszam na kolejny Food Book :)

wtorek, 24 maja 2016

Ulubione śniadania! Co zamiast tradycyjnej owsianki?


Ciepłe dania na dobry początek dnia to nie tylko jeden z przywilejów jesieni i zimy^^ zdecydowanie wolę rozgrzewające połączenia, które nie tylko sycą, ale także dają mi ogromną satysfakcję z jedzenia :) Wiosna i lato nie stanowią wyjątku^^ 

Śniadanie na ciepło to zawsze niezawodna, tradycyjna owsianka! Och!! Tyle pyszności w takiej prostocie składników :) I chodź pałam do niej wielką miłością czasami zdarza mi się zdradzić ją z innymi śniadaniowymi pomysłami!

Kombinacji może być wiele. Wszystko zależy od tego co lubicie :)

Jeżeli nie przepadacie za smakiem płatków owsianych i chcecie urozmaicić swoją śniadaniową "bazę" zapraszam do lektury! :)



piątek, 20 maja 2016

Projekt DENKO! 2/2016


 Cześć Wszystkim :)

Poprzedni post poświęciłam moim małym zakupom^^ dlatego dla zachowania równowagi dzisiaj... dużo pustych opakowań! PROJEKT DENKO! Zużyte kosmetyki do twarzy, ciała i włosów w mini recenzjach. Czytamy i poznajemy :)


wtorek, 17 maja 2016

Co nowego? - mini zakupy kosmetyczne!


Też tak macie, że gdy zaczyna kończyć się płyn micelarny, to także w magiczny sposób znika tonik, żel pod prysznic i maseczka do twarzy? :)

Mam to "szczęście", że zawsze żegna się z podstawowymi kosmetykami w tym samym czasie^^

Tym razem także! Zmuszona byłam do uzupełnienia swoich dość dużych braków^^

I tak do mojego wirtualnego koszyka trafiło kilka produktów...



piątek, 13 maja 2016

Moje sposoby na obudzenie po zimie!


Zimny, deszczowy czas już za Nami (oby^^) Pora przyjąć ciepłe i słoneczne miesiące :) Jupiii^^ 

Mam wrażenie, że wiosna i lato to najbardziej wyczekiwane pory roku... i w mojej rodzinie i wśród znajomych. Każdy czeka na odrobinę słońca, kwitnące drzewa, dłuższe dni i pierwsze sztuki naszych polskich owoców! Chyba nie ma niczego piękniejszego niż poranek na świeżym powietrzu z domowych koktajlem, pełnym słodkich truskawek!

Tak jak pragniemy wiosny i lata, tak czasami nasze ciała i zachowanie w ogóle tego nie zdradzają. Jesień i zima zostawiają dość niemiłą pamiątkę.  Nasza skóra przypomina szary papier, włosy są jakieś bez życia, jesteśmy senni, znużeni, a tu i tam zauważamy nadprogramowe kilogramy^^ 

Ale wiecie co? Wszystko da się naprawić :) Kiedy tylko nadchodzi maj wprowadzam w życie kilka trików pobudzających ciało i umysł do pełni życia :)


wtorek, 10 maja 2016

Zabiegi kosmetyczne, których nie lubię.....



.... a jednak zawsze przeznaczam na nie swój wolny czas^^ 


Przyznaję, że trochę się zmuszam... do niektórych częściej, do innych wyłącznie sporadycznie :) Co mnie przekonuje? Jestem KOBIETĄ :) To chyba najlepszy argument :) 

Jeżeli są tu Czytelniczki, które z radością poddają się wszystkim pielęgnacyjnym rytuałom to piszcie śmiało:) Jestem zdania, że jednak znaczna część świata Kobiet nie do końca lubi zabiegi dedykowane płci pięknej i po cichu zazdrości mężczyznom ich lekko "szorstkiej" troski o swoje ciało. Szybki prysznic, góra 5-10 minut i są gotowi do wyjścia :) Brzmi obiecująco :)

I chociaż wyznaję zasadę, że nie ma sensu marnować czasu na coś co nie sprawia mi przyjemności i według mnie jest zbędne, moja natura wygrywa i rutynowo wykonuję plan beauty krok po kroczku^^ Trochę motywacji i po krzyku :) 

Mam mocną TOP 4 w kategorii "NIE LUBIĘ" :) Z czego najczęściej rezygnuję, a co mnie przy sobie trzyma? Zapraszam do dalszego czytania :)



piątek, 6 maja 2016

Ulubieńcy niekosmetyczni kwietnia! 4/2016



Tym razem będzie bardzo skromnie^^ Trochę jedzenia i kultury :) 

Przyznaję, że kwiecień przeleciał mi przez palce. Dużo nauki, praca magisterska, projekty...i tak zanim się obejrzałam była już majówka. Studencka presja mnie nie opuszcza, w końcu zbliżamy się do sesji;/  mam jednak nadzieję, że piękna pogoda umili mi godziny przy książce^^ Nauka na balkonie przy pysznej herbatce wydaje się 100 razy przyjemniejszą opcją niż siedzenie w czterech ścianach. Studenci NIE ZAŁAMUJEMY SIĘ :) Sesja minie i przyjdą wakacje! Po obronie będę mogła spokojnie odetchnąć^^ a tym czasem wracam do rzeczywistości :) Z minionego miesiąca wydobyłam kilka godnych uwagi perełek :)




1. Mleko kokosowe i migdałowe Joya, Lidl, ok. 9 zł - nie wiem, które lubię bardziej :) Owsianka na mleku kokosowym to prawdziwy mistrz! A kawa z mlekiem migdałowym to istna symbioza :) Zazwyczaj kupuję mleko ryżowe, ale lubię poeksperymentować, tym bardziej, gdy skład jest tak dobry, a mleko nie zawiera cukru. Niestety w Lidlu już ich nie dostaniecie ;/ Warto poszukać w innych większych marketach lub w typowo wegańskich sklepach. Wczoraj widziałam je w Piotrze i Pawle.

2. Świeży ananas - hit kwietnia! Zdominował wszystkie inne owoce. Do jaglanki, owsianki, koktajlu, no i oczywiście sam... w kawałeczkach. Dla tego smaku przymykam oko nawet na nieciekawe obieranie... Pyszny!

3. Książka "Nowoczesne zasady odżywiania", Empik, ok. 50 zł - sama nie wiem czemu dopiero teraz po nią sięgnęłam. To prawdziwa kopalnia wiedzy! Uprzedzam, że trzeba  przywyknąć do naukowego języka i specyficznych, czasami trudnych zwrotów.... ale WARTO! Udowadnia jak mięso i żywność odzwierzęca wpływa na różnorodne choroby, w tym rozwój nowotworów. Otwiera oczy na przemysł spożywczy, farmaceutyczny i sposoby działania reklam. Nie znajdzie tu zbędnego gadania, powielania argumentów typu "tak, bo tak", każde badanie, wynik, wniosek poparte jest autentyczną bibliografią, a nie sądami "wszechwiedzącego" autora. Książkę powinien przeczytać każdy, kto interesuje się zdrowym i racjonalnym stylem życia. 

4. Film "Piąta fala" - kolejny hitoria o kosmitach :) Obcy niszczą świat - na początku zabierają elektryczność, zrzucają zarazy, powodzie i inne klęski żywiołowe. Na Ziemi zostaje garstka ludzi, chroniących się przed kolejną falą..... piątą - kosmici przejmują ludzkie ciała i poznają ich sposób myślenia. Jak łatwo się domyślić, główni bohaterowie walczą o przetrwanie i ochronę ludzkości. Tak jak nie przepadam za tego typu filmami, tak ten bardzo przypadł mi do gustu^^ Akcja doprowadza do całkiem nieoczekiwanego finału.... Zobaczcie :)






Do następnego :)

wtorek, 3 maja 2016

Ulubieńcy kosmetyczni kwietnia! 4/2016


Jak tam Wasza majówka? Udana?^^ 

Wypoczęci i zrelaksowani? :) 

Przyznaję, że ja nawet nie zdążyłam odczuć długiego weekendu, kiedy on już dobiegł końca ;/  Nigdy nie czułam potrzeby wyjeżdżania na te kilka wolnych dni, dlatego i tym razem zostałam w domu^^ czas spędzony z najbliższymi jest dla mnie największą nagrodą. Rozmowa z mamą, wspólna herbata, przygotowywanie niedzielnego obiadu zawsze dawały mi mega kopa :) Długi weekend mógłby trwać i trwać... Mogłam poświęcić poranki na praktykę jogi, zrobiłam pyszne kotlety ze szpinakiem, dałam skórze odetchnąć i zafundowałam jej "no make up weekend"^^ a poza tym? Przywitałam kocięta!!! Jestem zdecydowaną przeciwniczką bezmyślnego rozmnażania zwierząt. Zabiegi sterylizacji i kastracji pozwalają na zminimalizowanie ilości bezpańskich zwierząt i chronią przed wieloma chorobami, dlatego zarówno mój kot jak i psy są już po^^  ale kiedy pewnego dnia przybłąkała się do nas ciężarna kotka pozostało mi tylko czekać... aż do minionego piątku :) 3 kocięta, którym już szczęśliwie znalazłam dom są najcudowniejsze na świecie! Kotka ma się dobrze i zostaje z nami na zawsze :) (oczywiście będzie wysterylizowana). Te małe szczęścia zdominowały mój weekend i wygrały z nadal czekającą pracą magisterską^^ Tak właśnie pożegnałam kwiecień.....
 
....I witam nowy, piękny miesiąc! Przecież maj to już prawie lato^^
A teraz ulubieńcy kosmetyczni. Zapraszam do lektury :)