Powtórzę i powiem jak większość narodu... "Święta, święta i po świętach!" I kiedy to zleciało?!
Jestem zdumiona jak szybko minął mi ten ostatni miesiąc 2016 roku. Przygotowania do Świąt, szybka pobudka po krótkiej przerwie w pracy, przywitanie Nowego Roku... kocham ten okres, te magiczne momenty, ten pierwszy zimowy miesiąc. I nawet brak śniegu mi nie przeszkadzał... (za to teraz mamy go pod dostatkiem^^),
Zaliczam tegoroczne Święta do bardzo udanych :) Odpoczywałam, rozawiałam, jadłam^^. Nabrałam dystansu do pewnych spraw, uspokoiłam się, zatrzymałam, doceniłam, zgromadziłam zapasy motywacji na 2017 rok :) Mam nadzieję, że będzie wyjątkowy, pełen pięknych dni, spełnionych marzeń, zrealizowanych planów.... jedyny w swoim rodzaju, NASZ!
Przywitałam Nowy Rok z otwartymi ramionami i wdzięcznością za kolejne 12 miesięcy, w czasie których mam okazję działać, zmieniać siebie i swoje otoczenie, dokonywać wyborów i realizować pomysły.
I jak nie jestem zwolenniczką postanowień noworocznych, tak w tym Nowym Roku 2017 postanowiłam spisać swoje cele (tak, tak, specjalnie nie nazwałam ich postanowieniami^^). Już niedługo się nimi z Wami podzielę.
A teraz już czas kosmetycznie zakończyć 2016 rok, a więc ulubieńcy :)