wtorek, 10 stycznia 2017

Ulubieńcy niekosmetyczni grudnia! 12/2016


Przyznaję, że ostatni miesiąc minionego roku należał do Świąt... :)

Vlogmas, bożonarodzeniowa playlista, herbatki, jedzenie...

Zapraszam na krótkie podsumowanie grudnia! Fajne rzeczy, miejsca, przysmaki^^



1. Moja ulubiona zimowa herbatka to niezaprzeczalnie aromatyczna, lekko ostra, a równocześnie słodka Christmas Tea Yogi. Doskonała kompozycja z dodatkiem cynamonu, kardamonu, wanilii i olejku pomarańczowego. Ta mieszanka ziół i przypraw szybko wprowadziła mnie w magiczny klimat Świąt, a szczególnie dobrze smakowała wieczorem, pod kocykiem w blasku choinki. Polecam! To nie będzie kolejna pomarańczowo-cynamonowa herbatka, jakich wiele... ten smak Was oczaruje :)



2. Jak herbatka to tylko w ulubionym kubku! Podczas zakupów usilnie przekonuję samą siebie, że kolejny kubek to przecież zbędny wydatek, ale tym razem... moje wewnętrzne "Chcę i Już!" wygrało^^ Nie żałuję! Kubek jest eksploatowany praktycznie kilkanaście razy dziennie :)

3. Tak jak wcześniej wspominałam grudzień to miesiąc świątecznych filmów i piosenek^^ W wolnej chwili śledziłam Vlogmas 2016, a gotowanie umilał mi ciepły, hipnotyzujący głos Michaela Buble.




link  do zdjęć

4. Jeżeli chodzi o wege jedzenie to muszę wspomnieć o Świątecznym festiwalu w Krakowie. Pyszne falafele, czarne lody kokosowe i wyśmienite ciasta, mi.in. brownie, z owocami, z makiem, pudding chia, muffiny, ciasteczka. Coś nieziemskiego! Jeżeli macie okazję wybrać się na taki Wege Festiwal serdecznie polecam! Nie tylko smacznie zjecie, ale też kupicie odzież, dodatki, czy kosmetyki. 

A co Wam udało się zobaczyć, spróbować, posłuchać w grudniu? :)

Pozdrawiam!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz