wtorek, 22 listopada 2016

Moje niezbędniki na sezon jesienno-zimowy!


Witam Wszystkich! :) 

Czy Wy także czujecie nadchodzącą wiosnę? :) Tak, tak. Wiosnę! Pogoda jest tak piękna, że łatwo się pogubić^^ 

Najwidoczniej słoneczna jesień przypomniała sobie o zmarzniętych, znudzonych ludziach i postanowiła obdarować Nas odrobiną ciepłego słońca. Kocham taką pogodę! Kocham jesień i słoneczną zimę! 

Nadaję do Was z kuchni pochłoniętej zapachem domowego chleba prosto z piekarnika, patrzę przez okno na błękitne niebo i popijam herbatkę z pomarańczą i maliną! Czy może być lepiej? :)

Zdecydowanie okres jesienno-zimowy to mój czas. Mogę wymienić wszystkie upalne dni na dodatkowe chwile pod kocykiem z kubkiem herbaty, czy kakao.

A jak to wygląda u Was? Wolicie jesień/zimę, czy może lato? Celebrujecie długie jesienne wieczory? :)

Ja zdecydowanie celebruję i to na całego. Potrzebuję jedynie kilku niezbędników...


1. Ciepły koc i książka to absolutna podstawa! Nie wyobrażam sobie lepszego wieczoru niż w towarzystwie miękkiego otulacza i ciekawej powieści. Ostatnio moją uwagę przykuła książka "Z dala od zgiełku". A co Wy teraz czytacie?
2. Jeżeli jesteśmy już przy temacie łóżka^^ nie mogę nie wspomnieć o ciepłych, wygodnych piżamkach. W okresie jesienno-zimowym zaraz po przyjściu do domu (jeżeli nie mam nic zaplanowanego) wykonuję demakijaż, biorę kąpiel i wskakuję w piżamy i szlafrok. Sukcesywnie gromadzę zimowe i świąteczne części tej garderoby :)



3. Dobre jedzenie :) Bo co innego sprawia Nam więcej radości niż smaczna przekąska?^^ U mnie prym wiedzie domowa granola z kokosem i masłem orzechowym. Pycha! Stawiam także na niezawodne orzechy, pasty z awokado i cieciorki + warzywa pokrojone w słupki albo wafle ryżowe.






4. Gorąca herbatka lub czekolada, jak kto woli^^ Rozgrzewający napój smakuje jeszcze lepiej po  dłuższym, mroźnym spacerze. Och... szczególnie doceniam ten moment :) Czekoladę przygotowuję z ciemnego kakao, karobu i mleka roślinnego, natomiast herbatka na zimniejszy okres to zdecydowanie ulubiona biała z dodatkiem malin (mrożone), pokrojonymi pomarańczami, cynamonem i goździkami.  Pyszna! Polecam :) 




5. Gotowanie sprawia mi najwięcej przyjemności właśnie w okresie jesieni i zimy. Długie wieczory stają się idealną porą na eksperymenty kulinarne i testowanie nowych smaków. Tyle zapachów przyprawia mnie o zawrót głowy :) Lubię próbować nieznanych przepisów, szczególnie tych deserowych :) Ostatnio upiekłam pyszne owsiane ciasteczka idealne do kawy, czy herbatki. Łapcie przepis na wersję z żurawiną i czekoladą.

130 g płatków owsianych
2 łyżki wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny lub rodzynek
100 g ziaren kakao lub pokruszonej gorzkiej czekolady
100 g dowolnych orzechów
3 banany
60 g masła orzechowego
60 g daktyli namoczonej wcześniej we wrzątku
50 ml syropu klonowego
1 łyżeczka cynamonu, można dodać także przyprawę do piernika

Wymieszać suche składniki. Połączyć banany, syrop, masło orzechowe, daktyle i cynamon. Wymieszać. Rozgrzać piekarnik do 160°C. Uformować ciasteczka i układać na blaszce wyłożonej papierem. Piec 20-25 min.




6. Świeczki to taki oczywisty banał, ale nie mogłam o nich nie wspomnieć^^ Zużywam właśnie ostatki Kringle i czaję się na świece Hagi. A jakie są Wasze ulubione zapachy? Możecie polecić jakieś firmy oferujące naturalne woski?


Idealny wieczór to mieszanka smaków, zapachów z domieszką ciepła i wygody.

A jak to wygląda u Was? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz