piątek, 11 listopada 2016

Ulubieńcy niekosmetyczni września i października! 9,10/2016


Długi weekend... Czas Start! :) Jestem przeeeszczęśliwa! 

Teraz, kiedy pracuję, szczególnie doceniam wolne dni. Pozwalam sobie na dłuższe poranki w łóżku, czytanie, eksperymentowanie w kuchni, delektowanie się pyszną kawą/herbatą i słodkim kakao zawinięta w ciepły koc^^ Takie niby nic, a obecnie to dla mnie prawdziwy luksus :)


Zaparzyłam więc wielki kubek białej herbaty, przygotowałam przekąskę w formie góry mandarynek (czuję święta^^) i zasiadam do komputera. Chwila dla mnie i dla Was^^ 

Fajne rzeczy września i października. Zapraszam :)

JEDZENIE

1. Domowa granola


Czy może być coś lepszego niż połączenie migdałów, masła orzechowego, wiórków kokosowych i chrupiących płatków owsianych? :) Domowa granola to absolutnie mój ostatni faworyt! Dodaję ją do każdego śniadania i z dnia na dzień smakuje mi coraz bardziej^^ Przepis:


2. Dynia


Moje kubki smakowe zdobyła także dynia! Dyniowe placuszki, ciastka, zupy - kremy... Wystarczy ją tylko upiec i zmiksować. Tyle! Ja zapasy trzymam jeszcze w zamrażarce^^ Prawdziwy smak jesieni!

3. Powidła śliwkowe


Te KROKUS mogę Wam serdecznie polecić! Smakują jak domowe i nie zawierają cukru, a do tego to cudne opakowanie! Nie będę kryła, że nie zrobiło na mnie wrażenia :) Świetny dodatek do owsianki, wafli ryżowych i naleśników.

4. Herbatka ziołowa Lidl

We wrześniu dorwałam w Lidlu ziołowe herbatki Lord Nelson i muszę przyznać, że były przepyszne! Idealnie skomponowane smaki! Atrakcyjna cena (ok. 4 zł)! Ekologiczne! Czego chcieć więcej? Brawa dla takich propozycji w popularnych sklepach!


5. Herbatka na dobry sen z lawendą Yogi


Ta herbatka to prawdziwy mistrz! Kocham, kocham, kocham! Pierwszy raz opróżniłam opakowanie tak szybko :) Moja ukochana lawenda i cała gama pysznych, aromatycznych ziół, to nie mogło się skończyć inaczej^^ Herbatka świetnie przygotowuje do snu, wycisza, uspokaja. Serio! Moment, na który czekałam cały dzień to właśnie chwila z tą pyszną herbatką, kocykiem i dobrą książką. KLIK

6. Płatki drożdżowe




We wrześniu zamówiłam także fortyfikowane płatki drożdżowe. Przy ich zakupie sprawdzajcie czy rzeczywiście mają oznaczenia zawartości wit. z grupy B. Jak do tej pory te od NOW są najlepsze. Smakują i pachną jak żółty ser, do tego są bardzo zdrowe i mega wydajne (wystarczy 1 łyżka dziennie). KLIK

7. Sos: tahini i musztarda

Przepis na ten sos zaczerpnęłam od Karoliny. To nic innego jak połączenie w proporcjach 1:1 pasty tahini i musztardy z dodatkiem ciepłej wody, tak aby uzyskać pożądaną konsystencję. Obecnie jestem uzależniona od tego smaku i dodaję sos do każdej sałatki^^ Koniecznie musicie wypróbować tego duetu. Sos podbija smak warzyw, potrawa staje się wyrazista, ostrzejsza, idealna!

ĆWICZENIA

1. Jesienne bieganie

Zdecydowanie jesień wygrywa w kwestii mojej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Bieganie o poranku, kiedy na zewnątrz przyjemny chłód to w ostatnich miesiącach mój numer 1. Niestety na takie przyjemności mogę pozwolić sobie jedynie weekendami (uroki pracy^^), co z drugiej strony sprawia, że z tak dużą radością i ekscytacją czekam na tą chwilę. O 7 rano miasto jeszcze śpi, w parku jakoś tak przestronnie, słońce nieśmiało wygląda zza chmur, kolorowe liście czekają, aż ktoś zabierze je do domu... Tak lubię zaczynać dzień! Z pokaźną dawką endorfin!

2. Lekcja jogi 

Kilka tygodni temu postanowiłam spróbować jogi w profesjonalnej szkole w Kielcach, do której wybierałam się prawie pół roku^^ Już po pierwszej praktyce byłam oczarowana i nieco zła na siebie, że tak późno się zdecydowałam. Atmosfera jaką stworzyła nauczycielka była niesamowita! Opanowany, miły głos, dokładność wszystkich pozycji, troska o uczniów (na lekcji jest max. 10 osób, aby stworzyć jak największą intymność i zaufanie), zapalone świece i kadzidełka, aranżacja, dekoracja sali... Wszystko mnie zachwyciło! I sama nie wiem, kiedy upłynęło te 1,5 godz. Praktyka jogi w szkole to nie tylko asany, to też niezwykłe skupienie, bycie "tu i teraz", spokój, wyciszenie i ten wewnętrzny balans. Poczułam to jeszcze bardziej^^

PRASA/KSIĄŻKI

1. Magazyn Vege


A w nim piękna sesja MaiPauliny :) Wielkie gratulacje dla dziewczyn! Dodatkowo niezwykle ciekawy wywiad z doktorem Cambellem, który powinny przeczytać nie tylko osoby na diecie wegańskiej. Magazyn Vege na stałe gości w mojej biblioteczce :)

INNE

1. Ślub


Niekwestionowanym ulubieńcem października był mój ślub ♥ Tak długo czekałam na ten dzień. Masa przygotowań, telefonów, spotkań, wyborów i dyskusji... ale udało się! Było tak jak sobie wymarzyłam^^ Absolutnie wyjątkowy dzień, który niestety minął tak szybko. Gdybym mogła organizowałabym go co roku :) Jak tylko otrzymam zdjęcia od fotografa uskutecznię ślubny spam :)

2. Nowe mieszkanie

To co było ściśle związane z naszym ślubem to nowe M. Napiszę tylko, że mieszka mi się rewelacyjnie :) Przyznaję, że trafiliśmy w 10. Po przeczytaniu setki ogłoszeń i oglądaniu kilkudziesięciu mieszkań wybraliśmy właśnie TO i jesteśmy szczęśliwi. Teraz jeszcze trudniej wyjść mi do pracy i zostawić te przytulne cztery ściany :)




Do następnego Kochani!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz