poniedziałek, 21 września 2015

Podsumowanie dnia! - posiłki/trening/pielęgnacja.


Cześć Wszystkim! :) dzisiaj nie będzie wegańsko, ani kosmetycznie... chcę opowiedzieć Wam o moim małym, zeszycie-pomocniku, który porządkuje 3 najważniejsze kwestie danego dnia. 


Odkąd pamiętam miałam bzika na punkcie zapisywania, kolorowych karteczek, zeszytów i tej specyficznej atmosfery planowania, kiedy w spokoju mogę usiąść przy biurku z kubkiem zielonej herbaty i przenosić na kartkę wszystko co wpadnie mi do głowy :) dzięki temu zawsze miałam i nadal mam poczucie panowania nad własnym czasem, kontroli i wewnętrznego spokoju, że o niczym nie zapomnę. Organizacja to podstawa! :)


Moja miłość do słowa pisanego objęła także czas przeszły, nie tylko plany na przyszły dzień^^ 

A co dokładnie? Ogromną przyjemność sprawia mi codzienne podsumowanie dnia :) i to nie tylko w kwestii emocjonalnej, ale także praktycznej. Z czasem wszystko wylatuje nam z głowy, jedna sprawa zastępuje drugą, nasze obserwacje gdzieś się ulatniają i tak na prawdę nie wiemy czy w poniedziałek jadłyśmy paluszki? Czy mój ból brzucha to wina roślin strączkowych? Czy w niedzielę wykonywałam peeling? No właśnie... O tym mówię :) Kwestia zdrowia i naturalnej pielęgnacji jest dla mnie bardzo ważna, z każdej obserwacji wyciągam wnioski, wiem co mi służy, a co nie, na co powinnam zwrócić większą uwagę, z czego zrezygnować. 

W całym podsumowaniu pomaga mi ten niepozorny zeszycik :) Proste :)




3 punkty, które wypełniam codziennie wieczorem:

1. POSIŁKI - zapisuję w punktach co jadłam danego dnia

2. ĆWICZENIA - jaki trening wykonałam (biegam i joguję^^)

3. PIELĘGNACJA - wymieniam kosmetyki aplikowane rano i wieczorem

+ obserwacja (jak czułam się danego dnia, czy coś mnie bolało, jak wyglądała moja cera, itp.)

Tylko tyle! Wystarczy 5-10 min i możecie dokładnie opisać swój dzień. O niczym nie zapominacie, bo wszystko jest zapisane :) Dzięki temu wiem, kiedy powinnam nałożyć maseczkę, a kiedy wykonać peeling. Jestem pewna, że spożywanie makaronu przed snem nie działa na mnie najlepiej, a ciepła woda z cytryną to strzał w 10! :)

W każdej chwili możecie wrócić do zapisków, macie możliwość analizy danego tygodnia, możecie wprowadzić korzystne dla Was zmiany i naprawić popełniane błędy.

Każdy z osobna jest za Siebie Odpowiedzialny! Pomagaj Sobie! To nic nie kosztuje i nie zajmie Ci wiele czasu :)

Pozdrawiam!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz