piątek, 9 września 2016

Powrót do biegania! Mój plan treningowy!


Powroty bywają trudne! 


Szczególnie, kiedy ktoś miał tak długą przerwę... Moja liczyła ponad 10 miesięcy. W tym czasie nie przebiegłam nawet 5 m. Moja aktywność fizyczna była godna pożałowania^^

Po wypadku dochodziłam do siebie pół roku. Moja noga odmawiała mi posłuszeństwa i nie pozwalała na zbytnie fanaberie. Z dnia na dzień było jednak coraz lepiej i stopniowo z wielką radością wróciłam do sportu. Nie wyobrażam sobie całodniowego leżenia na kanapie i gapienia się w TV. To nie dla mnie. Czasami jak każdy potrzebuję poleniuchować, ale aktywność fizyczna to dla mnie priorytet. Długo szukałam TEJ jedynej, idealnej dyscypliny. Znalazłam! :)

Dobrze wiecie, że moim sercem zawładnęła joga i bieganie.



Zaczęłam jogować ponad pół roku po wypadku i teraz wiem, że to właśnie powrót na matę przyniósł mi największe korzyści i widoczną poprawę w kondycji, gibkości i rozciągnięciu. Chora noga stała się wytrzymalsza, stabilniejsza, a mięśnie się wzmocniły.

Dzięki jodze wróciłam do dawnej formy i mogłam przygotować się do biegania. 

Na ostatniej wizycie u ortopedy dostałam zielone światło :) oczywiście bez szaleństw, przeciążenia i z rozwagą.

Postanowiłam nie rzucać się na głęboką wodę i mądrze rozplanować powrót na biegowe ścieżki. Muszę przyznać, że moja kondycja w pierwszych dniach planu treningowego była równa 0. Czułam się ogromne zagubiona i zła, a jednocześnie nie mogłam uwierzyć jak szybko zmienia się ludzkie ciało. Teraz, kiedy biegam już kilka dni jest coraz lepiej! :) Nie poddałam się po pierwszych truchtach. Ciągle z utęsknieniem czekam na poranek, kiedy będę mogła włożyć sportowe obuwie i zaszyć się na leśnych ścieżkach :)


Przed każdym treningiem wykonuję porządną rozgrzewkę, a po bieganiu nie omijam dokładnego rozciągania. Lekarz uprzedził mnie, aby nie zapominać o ćwiczeniach wzmacniających pasmo biodorowo-piszczelowe, którego syndrom to najczęściej pojawiająca się kontuzja u biegaczy, szczególnie teraz kiedy wracam po dłuższej przerwie. Kiedy zaniechamy ćwiczeń lub zaczniemy przeciążać organizm może pojawić się ból w okolicy bocznej strony kolana. Ważne, aby przerwać trening! I pamiętać o wzmocnieniu odwodziciela uda i mięśnia pośladkowego. Takich ćwiczeń rozciągających znajdziecie całe mnóstwo. Warto przejrzeń blogi, porady ekspertów i YouTuba. TUTAJ znajdziecie więcej informacji.



Plan treningowy rozpisałam na 6 etapów, w każdym po 3 dni.


I ETAP

3 dni: Bieg 1 min Chód 2 min x 6 powtórzeń (18 minut treningu)

II ETAP

3 dni: Bieg 2 min Chód 2 min x 5 powtórzeń (20 minut treningu)

III ETAP

3 dni: Bieg 3 min Chód 1 min x 5 powtórzeń (20 minut treningu)

IV ETAP

3 dni: Bieg 4 min Chód 1 min x 4 powtórzenia (20 minut treningu)

V ETAP

3 dni: Bieg 6 min Chód 1 min x 3 powtórzenia (21 minut treningu)

VI ETAP

3 dni: Bieg 10 min Chód 1 min x 2 powtórzenia (22 minuty treningu)


A jak to wygląda u Was? Ktoś biega? Wraca do treningów? 
Jaka jest Wasza ulubiona aktywność fizyczna? Piszcie :)

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz