wtorek, 28 lutego 2017

Aktualna pielęgnacja włosów!


Cześć Wszystkim! Jakiś czas temu skusiłam się (ponownie^^) na rozjaśnienie końcówek i podcięcie włosów. Wyszło genialnie! Skromnie mówiąc^^ Jestem pod wrażeniem zdolności mojego fryzjera. Ma talent, tyle mogę napisać. Wyszło bardzo naturalnie, lekko i delikatnie. Włosy pomimo farbowania są lśniące, miękkie, zadbane. 

Jedno to profesjonalizm stylisty, drugie codzienna pielęgnacyjna rutyna. 
Dzisiaj chcę przedstawić Wam swoją :) Wegańską, naturalną, minimalistyczną... Zapraszam :)



Krok 1 Olejowanie

2 x tydz nakładam na włosy od końcówek do połowy olej kokosowy na ok. 4-5 godz. Stawiam na ten naturalny, nierafinowany, sprawdza się u mnie najlepiej, pozostawia piękny zapach.

Krok 2 Mycie

Od dłuższego czasu sięgam na zmianę po szampon nawilżający Alterra z granatem lub rumiankowy Green Pharmacy. Zarówno jeden jak i drugi dobrze myją, nie wysuszają włosów, nawilżają je, są delikatne, bez SLS-ów. Do kupienia w Rossmannie. Kusi mnie także szampon kokosowy ten.

Krok 3 Odżywka

Właśnie. Jeżeli odżywka to kokosowa Desert Essence, moja nowa miłość! Naturalny skład, piękny zapach. Daje super efekt miękkich, lejących włosów. Jestem na TAK! Od czasu, do czasu sięgam też po odżywkę nawilżającą z Alterry. Polecam także odżywki z olejkami i z awokado L'biotica. Odżywkę trzymam na włosach ok. 30 min zabezpieczając je ciepłym turbanem z mikrofibry.

Krok 4 Olejek na końcówki

Po umyciu nakładam na końcówki olejek Isana, który nie tylko natłuszcza, nawilża, ale też wygładza, dyscyplinuje, pozostawia piękny zapach.

Z racji tego iż myję włosy wieczorem, rano przed stylizacją wcieram w końcówki olejek marula lub śliwkowy. Olejki chronią przed uszkodzeniami, szybko się wchłaniają i wygładzają końcówki, śliwkowy dodatkowo cudnie pachnie marcepanem^^


Jak widzicie moja pielęgnacja jest bardzo minimalistyczna. 4 kroki to chyba ok :)

A jak to wygląda u Was? Jakich kosmetyków używacie? Macie coś godnego polecenia? :)

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz