wtorek, 7 lutego 2017

Nowości w pielęgnacji!


Od dłuższego czasu stawiam na minimalizm i racjonalne zakupy. Już nie rzucam się na każdy kosmetyk, tylko dlatego, że producent zapewnia "Piękną skórę, bez skazy w ciągu 2 dni!"^^  Zaczęłam bacznie obserwować swoją cerę, zmieniać dietę (o tym już niedługo), robić notatki, od dawna analizuję składy i dobieram je do potrzeb swojej skóry. Przestałam oglądać reklamy, kręcić się wśród półek w drogerii. Idę po określony produkt, a jeżeli coś mnie zainteresuje i spełnia moje kryteria studiuję skład w domu z pozycji "na kanapie" :) 

Coraz częściej wybieram kosmetyki niedostępne w Polsce. Te, które mają odpowiednie składniki aktywne, naturalny skład i zbierają pozytywne opinie wśród osób z podobną cerą do mojej (mieszana, ze skłonnością do niespodzianek). 

Inspiruję się kilkoma osobami z YouTubowego świata :) Wszystko z głową...

Ostatnio wykończyłam kilka pielęgnacyjnych niezbędników. Przyszła pora  na zakupy :) Dlatego dzisiaj dzielę się z Wami nowościami w mojej kosmetyczki. 

Mam nadzieję, że coś Was zaciekawi :) a u mnie się sprawdzi^^

Zapraszam!



Krem cynkowy na wypryski z dodatkiem koloru nie tylko leczy, ale też kryje zaczerwienienia. Może się więc sprawdzić jako korektor na dzień. Całkiem fajne rozwiązanie :) Ma bardzo przyjemny skład, bez zapychającej wazeliny^^ Sprawdźcie :) KLIK

Serum z roślinnymi wyciągami, witaminą C i kwasem kojowym DermaQuest ma za zadanie rozjaśniać przebarwienia, likwidować wypryski i pobudzać skórę. Stosuję na dzień i na noc. KLIK

Płyn na niespodzianki z liściem oliwnym wykazującym antybakteryjne właściwości. Płyn wklepujemy miejscowo, pod serum lub krem. Jest bardzo wydajny, wystarczy kilka kropli na całą twarz. Już zauważyłam, że łagodzi podskórne wypryski i zaczerwienienia. KLIK

Dyniowa maseczka z kwasem glikolowym ma za zadanie rozjaśniać, delikatnie złuszczać, łagodzić wypryski, działać antybakteryjnie. Ma piękny pomarańczowy kolor i zapach ciasta dyniowego z przyprawami :) KLIK

Korektor - kamuflaż 100% Pure na bazie masła shea z wyciągiem z owoców i warzyw, wit. C i E. Skład to prawdziwe cudo! Korektor jest bardzo trwały, łatwo się rozciera, kryje wypryski i pięknie rozświetla cienie pod oczami. Trzyma się cały dzień. KLIK

Mineralny podkład w kompakcie Mineral Fuhion ma fajny skład, poręczne opakowanie i idealny kolor. Zbiera same pozytywne opinie^^ Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć, że bardzo dobrze kryje i ładnie "wtapia się" w skórę. Plus za naturalny skład. KLIK

Puder do twarzy 100% Pure to kosmetyk na bazie oleju ryżowego, z nagietkiem, rumiankiem, różą, ekstraktami z takich owoców jak truskawka, brzoskwinia, czy papaja. Zawiera wit. C i E oraz filtr 20SPF. KLIK

Płatki złuszczające Juice Beauty redukują niedoskonałości, rozjaśniają, złuszczają, dodają blasku, oczyszczają, świetnie przygotowują skórę do przyjęcia późniejszych kosmetyków. Nasączone samymi naturalnymi składnikami, takimi jak kwas jabłkowy, sok winogronowy, cytrynowy, czy z aloesu. KLIK


Stosowaliście któryś z tych kosmetyków? Znacie? A może coś szczególnie przykuło Waszą uwagę?

Pozdrawiam :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz