Czy miniony miesiąc mogę zaliczyć do tych udanych? Był pełen miłych, wartych zapamiętania chwil? A może jak najszybciej chcę zapomnieć o kwietniu....
Nie, nie, nie^^ Zdecydowanie był to jeden z lepszych miesięcy. Chętnie wracam myślami do tamtych momentów, smaków, zapachów i dźwięków...
Zapraszam na niekosmetyczne perełki kwietnia.
1. Wielkanoc po wegańsku? Co do chleba, kiedy odpada mięso i jajka? Może pasztet ze słonecznika? Jedno słowo - PYSZNY! Przebił pasztet z soczewicy, a to o czymś świadczy^^ Z dodatkiem szpinaku, płatków drożdżowych i przypraw smakował wyśmienicie! Przepis znajdziecie w poście o wegańskim menu na Wielkanoc. Polecam!
2. W kwietniu wybrałam się do kina na ekranizację jednej z najpopularniejszych baśni, Piękna i Bestia. Film absolutnie genialny! Muzyka, gra aktorska, efekty specjalne...prawdziwe widowisko. Rola Belli wprost stworzona dla Emmy Watson. Seans dla małych i dużych. Pełen wzruszeń, humoru, mądrości, uczucia i magii, a to wszystko dzięki miłości.
3. Tegoroczną majówkę zaliczam do wyjazdów życia!^^ Piękna pogoda, widok polskiego morza, szum fal, poranki na plaży, długie rozmowy, spacery, odkrywanie nowych wegańskich miejscówek i pysznej kawy! Ten weekend mógłby trwać wiecznie^^ Polecam Trójmiasto, polecam polskie morze, polecam, polecam, polecam!
Restauracje, bary, bistro, kawiarnie... Gdańsk, Gdynia i Sopot oferują mnóstwo miejsc godnych polecenia, gdzie dostaniecie w 100% roślinne dania, desery, burgery, czy wegańską jajecznicę. Zerknijcie na TEGO posta.
4. Jeżeli już jesteśmy przy majówce to nie mogę nie wspomnieć o TEJ stronie. Tysiące mieszkań i pokoi na całym świecie, a to wszystko na jednej stronie. Tak zarezerwowaliśmy mieszkanie nad morzem. Byłam zachwycona. Wszystko zgodne z opisem, w dobrej cenie. Szybka rezerwacja, bezproblemowa korespondencja z gospodarzem i błyskawiczna, prosta transakcja. Serdecznie polecam!
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz