Tym razem będzie naprawdę MINI^^
Postanowiłam jednak dzielić się z Wami nawet najmniejszymi zakupami... a może coś wpadnie Wam w oko. Szukacie nowego żelu, a może ciasteczek do popołudniowej herbaty?
Spieszę Wam z pomocą! :)
1. Od dłuższego czasu jestem pod ogromnym wrażeniem marki Acure. Kosmetyki są w 100% wegańskie, naturalne, ekologiczne i nietestowane na zwierzętach. Mają cudowne składy, szybko działają i nie odstraszają ceną^^ Tym razem postanowiłam wypróbować żel myjący z chlorellą, olejkami i ekstraktami owocowymi. Żel pięknie pachnie cytrusami i super zmywa makijaż. Już teraz mogę powiedzieć, że nie pozostawia ściągniętej skóry, wręcz przeciwnie jest miękka i miła w dotyku.
2. Szukałam też mocniejszej alternatywy żelu aloesowego, a jednocześnie czegoś łagodniejszego od punktowych preparatów na wypryski. Znalazłam ziołowy żel z olejkiem z drzewa herbacianego, lawendą, miętą i rumiankiem Kiss My Face Break Out Botanical Acne Gel. Kosmetyk ma za zadanie regulować wydzielanie sebum, odświeżać, łagodzić stany zapalne i przyspieszać ich gojenie.
3. Uzupełniłam także zapasy magnezu.
4. I postanowiłam wypróbować kolejny suplement z kwercetyną MRM na poprawę trawienia i wsparcie pracy jelit.
5. Nie mogłam zakończyć zakupów bez wrzucenia do koszyka moich ulubionych krakersów Mary's Gone. Idealnie chrupiące, wegańskie, pełne wartościowych tłuszczy w postaci ziaren słonecznika, dyni i lnu. Świetne jako dodatek do awokado.
Małe zakupy, a jak cieszą! :) A co Wam udało się kupić w ostatnim czasie?
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz