"Moda" na zdrowe odżywianie, sport, maratony, superfoods i 100% naturalne kosmetyki zadomowiła się na dobre :) i strasznie się z tego cieszę^^ bo jeżeli coś jest dobre i wartościowe to moda może trwać i zarażać innych... na zdrowie :) im nas więcej, tym lepiej.
Wszystkiego jest TAK DUŻO, że czasami łatwo się pogubić! Z każdej strony trąbią, że to trzeba jeść, a to kategorycznie odrzucić! Ten krem wędruje do kosza, a ten olejek masz aplikować co noc, itp. Wydawałoby się, że teraz sprawa jest prosta, mamy sklepy online, wiele popularnych marek wypuszcza ekologiczną pielęgnację i coraz częściej można spotkać wegańską kolorówkę, a ja i tak uważam, że w tym gąszczu ciężko jest dokonać wyboru^^
Jest tyle nowości i tyle firm kosmetycznych, że czasami przeglądanie asortymentu zajmowało mi pół dnia :) czytanie składu, analiza polityki danej marki, studiowanie przeznaczenia danego produktu... uffff, po wielu "brać", "nie brać" wreszcie klikałam "dodaj do koszyka" i "zapłać". Dalej.... mam kosmetyk, oglądam, wącham, sama natura, w 100% się sprawdzi, przecież nie może być inaczej! A jak było? Często zakupy okazywały się totalną klapą!;/ Wierzcie mi wiele razy się zawiodłam i miałam chwile zwątpienia, czy aby nie dać sobie spokoju i wrócić do drogeryjnych kosmetyków. Jak widać natura też może szkodzić. Uczulenie, wysyp pryszczy, przesuszenie, podrażnienie, pieczenie, itp - efekty "dobrych" kosmetyków :)
Na ogół jestem uparta :) i tym razem też nie dałam za wygraną :) Znalazłam kilka godnych polecenia kosmetyków i tym sposobem mogę przedstawić Wam ulubione ekologiczne, wegańskie firmy kosmetyczne.