piątek, 3 czerwca 2016

Ulubieńcy kosmetyczni maja! 5/2016


Cieszę się CZERWCEM jak małe dziecko! 

Sezon na truskawki i inne wakacyjne owoce rozpoczęty! W tym miesiącu czeka mnie wyjazd do Krakowa i wybór tortu weselnego! Zakończyłam też ostatnią sesję na uczelni! Wiem, że większość studentów czas egzaminów ma dopiero przed sobą, dlatego życzę dużo siły^^ Dacie radę!!! :) Pierwszy raz udało mi się uporać z zaliczeniami tak szybko. Teraz mniej przyjemna część - kończę pracę magisterską i spróbuję się obronić :) Czerwiec to także moje urodziny, więc cieszę się jeszcze bardziej! 

Miejmy nadzieję, że iście wiosenno-letnia pogoda zostanie z Nami na stałe. Trzymajmy kciuki! 

Tradycyjne na zakończenie miesiąca przychodzę do Was z kosmetycznym podsumowaniem! Jakie produkty zauroczyły mnie w maju?




1. Olejek do demakijażu Resibo, 49,90 zł - świetnie radzi sobie z makijażem! Jestem pod wrażeniem! Pięknie pachnące cudeńko! Sprawdza się również jako intensywnie regenerujący opatrunek na końcówki włosów. MOJA OPINIA

2. Płyn micelarny Vianek, KLIK, 17,90 zł - kolejna firma-dziecko Sylveco :) Jestem bardzo zadowolona z jego działania. Usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawia czystą, miękką i nawilżoną skórę. Nie podrażnia, nie zapycha, ślicznie pachnie! Spełnia swoje zadanie.

3. Maszynka Isana, Rossmann, ok. 20 zł + wkłady ok. 12 zł - najmniej przyjemna forma depilacji stała się o 100 x wygodniejsza i milsza :) Już nie wzdrygam się na samą myśl o maszynce^^ Ruchoma główka chroni skórę przed zacięciem, 3 ostrza sprawiają, że golenie staje się dokładniejsze i szybsze. Maszynka ma wygodną, gumową rączkę, przez co nie wysuwa się z dłoni. Za tą cenę to na prawdę świetna jakość. Polecam!



4. Mydło węglowe Sanbios, sklep zielarski, 17 zł - powtórzę się i powiem, że to mydełko ratuje moją skórę w chwili wysypu i podrażnienia. Dokładnie oczyszcza, ściąga nadmiar sebum, matuje, jednocześnie nie przesuszając. Ładnie pachnie i jest baaaardzo wydajne. MOJA OPINIA

5. Płyn do płukania jamy ustnej Sylveco, KLIK, 18,90 zł - mój duży ulubieniec! Całkowicie spełnia swoje zadanie! Odświeża oddech, oczyszcza zęby, jest łagodny w smaku, lekko słodki dzięki zawartości ksylitolu, nie szczypie w dziąsła tak jak inne tradycyjne, drogeryjne płyny. Prosty, naturalny skład zawsze się obroni :)

6. Mydło figowe Yope, KLIK, 14,90 zł - już wiem, dlaczego wszyscy tak się nim zachwycają. Z dumą dołączam do tego grona^^ Owocowo - słodkie nuty umilają mi każdy prysznic! Mydło jest bardzo wydajne, nie wysusza skóry, delikatnie się pieni, nie zawiera SLS-ów i innych szkodliwych składników. Posiada wygodną pompkę, która ułatwia każdą pielęgnację. Przypadł do gustu całej mojej rodzinie^^ 


A jacy byli Wasi majowi ulubieńcy? Chętnie poznam wszystkie kosmetyczne perełki :)

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz