sobota, 13 grudnia 2014

Przemyślenia na temat wegetarianizmu.

Wegetarianizm- świadome wyłączenie ze swojej diety mięsa zwierzęcego. 
Czasami wegetarianie rezygnują, także z produktów pochodzących z uboju, np. smalcu. 

Są różne powody przejścia na taką dietę. Najczęściej ma to ścisły związek z etyką. Wegetarianie nie zgadzają się na zabijanie zwierząt. Każda żywa istota czuje, boi się, odczuwa ból.... Zwierzęta hodowane na przepełnionych farmach są źle traktowane, karmione paszą z dodatkami, aby szybciej rosły, szybciej się sprzedawały i ustępowały miejsca drugim. 

Nie należę do osób, które na prawo i lewo wykrzykują, że ludzie jedzący mieso są źli!  
Nie mi to oceniać, każdy ma własne sumienie i wolną wolę! 
Chciałam zostać wegetarianką i zostałam:) 
Ktoś chce jeść mięso to je :)  






Jestem szczęśliwa, że przeszłam na taką dietę i żałuję, że zrobiłam to tak późno. Długo chodziłam z zamiarem porzucenia mięsa, ale coś tam zawsze wypadało... :) Teraz już wiem, że nie mogłabym przełknąć mięsa! Nie chodzi mi o samk (chodź już prawie nie wiem jak smakuje :p ), tylko o swoją psychikę. Zawsze byłam uczuciową osobą, od dziecka mam zwierzęta, nie wyobrażam sobie domu bez psa, czy kota. Dla mnie zwierzę to członek rodziny! Kiedy zaczęłam zagłębiać się w tematykę wegetarianizmu, zmuszona byłam zapoznać się, z całym procesem, w czasie którego zwierzę staje się kotletem na talerzu. Nie chcę tu opisywać i publikować faktów o traktowaniu zwierząt bo to naprawdę okropne;/   Wegetarianizm to najlepsza decyzja w moim życiu! Wiem, że jestem wobec siebie w porządku, postępuję  zgodnie z własnym sumieniem :)   Zmieniłam także produkty odzwierzęce, tzn. kupuję ekologiczne jajka od kur z wolnego wybiegu, staram się zjadać jogurty na bazie mleka roślinnego, prawie nie jem sera żółtego, od bardzo dawna nie jem śmietany i bardzo rzadko piję mleko od krowy. Zawsze mam w domu mleko sojowe, bo to najbardziej lubię:) Czasami kupuję ryżowe i owsiane. 

A teraz kilka plusów jakie zauważyłam w trakcie swojego odżywaiania:

- czuję się znakomicie:) nie jestem przemęczona, mam dużo energii, nie mam problemów z bólami brzucha, wydaje mi się, że mój organizm jest silniejszy, ostatnio poradził sobie z małym przeziębieniem bez przyjmowania leków;

- stan mojej cery bardzo się poprawił, stała się jaśniejsza i bardziej promienna;

- nie wypadają mi włosy;

- wyniki badań są ok:);

- moja dieta nie straciła na witaminach i minerałach po odstawieniu mięsa, stosuję zamienniki, jem soję, soczewicę, ciecierzycę, fasolę,itp.;

- jem więcej owoców i warzyw;

- sam fakt, że nie dostarczam do organizmu nafaszerowanego chemią mięsa jest super:)
P.S. dla osób jedzących mięso, proponuje rozejrzeć się za ekologiczną hodowlą, chyba warto zamienić sztucznego kurczaka na naturalne mięso.

- niczego nie żałuję! Nie jest mi przykro, kiedy widzę chłopka jedzącego hamburgera :) chodź zawsze proponuje mi "gryza" :) osoba, która jest świadoma swojego wyboru, nie zazdrości innym :) o czym mówiła już nissiax83 :)



To już wszystko:) Całe moje przemyślenia :)  

Zawsze trzeba sluchać samego siebie, a nie innych! To Twoje życie! :)

Pozdrawiam.

1 komentarz:

  1. Super sama też jestem wegetarianką i to naprawde jest świetny sosón życia tymbardziej, że postępujesz ze swoim sumieniem ;) http://hiimmarta.blogspot.com/ zapraszam do subskrybowania i komentowania

    OdpowiedzUsuń