niedziela, 5 lipca 2015

NieKosmetyczni ulubieńcy czerwca!


Jak Wam mija weekend? :) Opalanie, czytanie, spacery... trzeba wykorzystać tak piękną, iście tropikalną pogodę :) Ja odpoczywam na balkonie z dużym dzbankiem owocowej wody♥  i piszę dla Was posta z NieKosmetycznymi perełkami czerwca :)


1. Sok z pomarańczy + woda. 



Pomysł podkradłam nissiax83 :) Wyciskam sok z 3 pomarańczy i rozcieńczam go z 3-4 szklankami wody, można dodać syrop z agawy, jeżeli ktoś nie lubi kwaskowatego smaku pomarańczy. Sok zazwyczaj wypijam na 2 śniadanie, a do tego w ciągu dnia jeszcze ok. 1-1,5 litra wody i herbaty. Odpowiednie nawodnienie to podstawa, nie tylko latem!



2. Śniadanie/II śniadanie - płatki owsiane + mleko + owoce; arbuz.




Wydaje się, że to zwykła owsianka, ale nie, nie.. :) O ile jesienią i zimą lubię ciepłe śniadania z cynamonem i jabłkiem, latem wybieram wersję na zimno. Płatki owsiane zalewam mlekiem, najczęściej czekoladowym, odstawiam na chwilę (wlewam więcej mleka, tak aby płatki nie wsiąkły wszystkiego) dodaję banana, jagody, maliny, truskawki, rodzynki♥ A co na II śniadanie? Arbuz! :) Uwielbiam! To mój must have na lato.

3. Be Active - magazyn Ewy Chodakowskiej.



Zapewne każda miłośniczka sportu i fitnessu czekała na pierwszy numer tego magazynu. W Kielcach dostanie Be Active graniczyło z cudem :) Wykupione w Empikach, kioskach, sklepach... ale udało się i mam :) Magazyn oprócz prezentowanych ćwiczeń, zawiera także informacji o kosmetykach, modzie, dietach i przepisach i to właśnie one najbardziej mi się spodobały. Chłodnik marchewkowy, owsianka z kiwi, malinami i orzechami, krem z kalafiora, czy kasza jaglana z brzoskwinią i daktylami (wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego zamieniam na roślinne) :) A do tego piękne zdjęcia...


4. Miejsce - Nova Krova, Kraków.




W czerwcu podczas pobytu w Krakowie, odwiedziłam wegańską restaurację - Nova Krova, serwującą roślinne burgery. Pycha! Pycha! I tyle :) koniecznie spróbujcie tych pyszności! Nova Krova oferuje nie tylko burgery, ale także frytki warzywne, ciasta, sałatki, zupy, napoje. Wszystko wegańskie! Ja zdecydowałam się na burgera ze szpinakiem i quinoa. Ceny nie straszą, wszytko jest świeże, chrupiące, SMACZNE :) 


5.  Sport - bieganie.



Jakiś czas temu wspomniałam na facebooku, że wróciłam do biegania. Teraz wiem, że chcę się na nim skupić w 100%, dlatego też podeszłam do zadania rozważnie i odpowiedzialnie :) Nie chciałam zrazić się po tygodniu i rzucić buty w kąt. Biegam 3-4 x tydzień, mieszając bieg z marszem. Chodź czasami czuję, że mogę więcej, nie przyspieszam i trzymam się tempa. Organizm musi przyzwyczaić się do regularnego wysiłku, dlatego nie przesadzam. Biegam z aplikacją endomondo. Zawsze przed treningiem, wykonuję rozgrzewkę, a po biegu rozciąganie. Bieganie przeplatam z jogą, o której napiszę osobny post, kiedy będę lepiej przygotowana :) Obecnie szukam profesjonalnej szkoły jogi, chodź ćwiczenia w domu też dają dobre efekty :) Do jogi zainspirowała mnie Agnieszka (nissiax83), która także biega :) Jeżeli jeszcze, jakimś cudem jej nie znacie to zapraszam na jej kanał. Cudowna kobieta, optymistycznie nastawiona do życia :)


Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz