piątek, 24 lipca 2015

Niezbędnik kosmetyczny na lato!


Kocham lato... słońce, dłuższe i cieplejsze dni, od razu ma się więcej ochoty i motywacji do działania :) ale upały sięgające 40!!! ( u mnie ostatnio było 39°C) chyba nigdy do nich nie przywyknę, źle znoszę wysokie temperatury, a żar lejący się z nieba strasznie mnie meczy :P nie dla mnie leżenie plackiem na plaży. O wiele lepiej czuję się, kiedy termometry wskazują 25°C :)  ale koniec narzekania :) każda pora roku ma swoje uroki, grunt to odpowiednio się przygotować i mieć plan działania :) 


Zawartość mojej kosmetyczki zmienia się min. 2 razy w roku. Nie są to ogromne przełomy pielęgnacyjne, ale drobne modyfikacje ułatwiające życie każdego dnia :)  Rok dzielę na cieplejsze i chłodniejsze miesiące, wiosna-lato oraz jesień-zima. Zimą stawiam na kosmetyki ochronne i natłuszczające, latem na lekkie i odświeżające. Life'stylowy niezbędnik na wiosnę i lato znajdziecie tutaj

Mój niezbędnik kosmetyczny na upalne miesiące:







Makijaż

- w przypadku kolorówki nie wprowadzam żadnych zmian, cały rok stosuję minerały. Obecnie jest to podkład Annabelle Minerals Kryjący w kolorze Natural Fairest, zdecydowałam się także na próbkę Lily Lolo w odcieniu Blondie. Jak na razie testuję go zbyt krótko, żeby wydawać opinię, ale na pewno za jakiś czas pojawi się ich porównanie. Pierwsze odczucie po nałożeniu Lily Lolo to z pewnością jego lekkość. Jest zdecydowanie mniej widoczny i wyczuwalny na skórze, niż Annabelle Minerals. Korektor jaki obecnie stosuję, to Inglot, korektor w kremie nr 64, ale planuję wypróbować mineralny Lily Lolo, który ma dużo pozytywnych opinii. Buzię w strefie T omiatam odrobiną pudru bambusowego z BU. Idealny róż na lato to według mnie Bell 2 skin. Na usta nieustannie aplikuję pomadkę z granatem Alterra - mój ulubieniec, idealnie nawilża i natłuszcza. Przy dłuższym przebywaniu na słońcu na usta nakładam odrobinę kremu z filtrem.

Ciało/ Ochrona UV


- kiedy wychodzę do miasta, na zakupy... nie stosuję filtra; kiedy wiem, że dłużej pozostanę na słońcu, np. podczas biegania aplikuję na ciało mieszankę żelu aloesowego i olejku z pestek malin,
- mój nowy nabytek to mineralny filtr Put&Rub seria SWEET dla dzieci i dorosłych; krem aplikuję na twarz przed wyjściem z domu, także przed bieganiem. Recenzja kremu pojawi się na blogu, kiedy tylko wyrobię sobie o nim zdanie :)


Inne

- do odświeżenia twarzy i całego ciała idealnie sprawdza się woda różana; zawsze zabieram ją na plażę, nad jezioro... przemywam skórę wacikiem nasączonym wodą,

- chusteczki nawilżające to mój kolejny letni niezbędnik; mam je zawsze przy sobie w torebce, odświeżają, pomagają pozbyć się zabrudzeń, łagodzą podrażnienia,

- lakiery do paznokci na okres letni to zdecydowanie neony i kolory nude; fiolet, pomarańcz, róż zawsze kojarzą mi się z letnimi sorbetami oraz owocami :)

- antyperspirant; aktualnie używam Isany, ale czaję się na ten z Alterry :)

- spray do ciała; jak wiadomo latem niekoniecznie sprawdzą się perfumy z alkoholem, gdyż mogą spowodować podrażnienia i przebarwienia, lepiej wybrać owocowy spray na bazie wody, który piękne pachnie i odświeża, mój to aromaty truskawek i jagód^^


Mój zestaw must-have na upały pozwala godnie przeżyć nawet najcieplejszy dzień... oczywiście w cieniu, pod parasolem, z kapeluszem na głowie i butelką wody w ręce :)

Pozdrawiam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz