wtorek, 4 sierpnia 2015

NieKosmetyczni ulubieńcy lipca!

Witam Was z baaaaardzo gorących Kielc :) 
Sierpień przywitał nas pięknym słońcem i tropikalnymi temperaturami^^ Dla wszystkich zwolenników upalnego lata dobra wiadomość: ma być coraz cieplej :) jeżeli nie męczy Was taka pogoda to trzeba wykorzystać ją w 100%, nigdy nie wiadomo czy lato powróci, czy już nas pożegna :) osobiście wybieram spacery w zacienionym parku, w dłoni owocowy, zimny koktajl, jakaś książka... - taki sposób spędzania lata najbardziej mi odpowiada :)


Lipiec był dość owocnym miesiącem w kwestii ulubieńców life'stylowych :) będzie jedzenie, piosenka, trochę sportu... Zapraszam :)





1. Bransoletka, Apart - urodzinowy prezent, z którym ostatnio się nie rozstaję :) minimalistyczna bransoletka na rzemyku, ze znakiem nieskończoności pasuje do każdej stylizacji, nie rzuca się w oczy, jest delikatna i bardzo subtelna. 

2. Aplikacja do planu treningowego (bieganie) A HIT Interval Timer- jak wiecie z instagram i bloga wróciłam do biegania :) zakochałam się na nowo i już wiem, że ta miłość będzie trwać i trwać :) Nie wystartowałam jednak bez żadnego planu, zrezygnowałam z biegania "tak długo jak nie padnę" ^^ rozpoczęłam rozsądny trening z pomocą aplikacji odliczającej czas biegu i odpoczynku (w tym przypadku marszu). Na czym polega plan? Biegamy 3 razy w tygodniu, co tydzień wydłużamy czas biegu o kilka minut w określonej liczbie rund. Możecie skorzystać z bardzo popularnego planu "od zera do 60 minut ciągłego biegu"  Aplikacja ułatwia trening, bez konieczności ciągłego spoglądania na zegarek czy już minęła minuta biegu, czy też nie? :) Odpowiedni dźwięk sygnalizuje zmianę aktywności np. z marszu przechodzimy do biegu. Polecam :)  

3. Lista moich planów, marzeń, celów... - pewnie większość z Was taką posiada, ja dopiero teraz postanowiłam spisać swoje małe i duże marzenia, które chcę zrealizować :) na bierząco dopisuję kolejne punkty, a każdy z nich sprawia mi ogromną radość :)

4. Karteczki na zakupy, Empik - swoje kupiłam za ok. 10 zł, do karteczek dołączona jest podkładka, którą można przykleić do ściany oraz mały długopis. Ten mały zakupowy notatnik urzekł mnie od pierwszej chwili :) Wiem, że można tworzyć listy w telefonie, ale ja jestem w tej kwestii dość staroświecka :) Lubię zapisać, wyrwać karteczkę i zabrać ją ze sobą do sklepu :)

5. Tofucznica - lipiec to miesiąc tofu :) dodawałam go do sałatek, ziemniaków, ryżu, ale przede wszystkim królował w wegańskim odpowiedniku jajecznicy. Tofu przygotowywałam z pieczarkami, cebulką, szczypiorkiem i pomidorami - pycha! ♥

6. Zielona herbata z jaśminem, Lipton - piłam i nadal piję... nałogowo :) pyszna, pyszna, pyszna :) do śniadania, kolacji, obiadu. Bardzo delikatna, aromatyczna, bez gorzkiego posmaku, myślę, że wielbiciele green tea będą zadowoleni :)

7. Na koniec lipcowa piosenka





Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz