Za oknem szaro i ponuro....
a ja wstaję z łóżka, wskakuję w top i legginsy i zaczynam dzień od porannej dawki ćwiczeń:)
Chodź nie trenuję codziennie, to zawsze pamiętam o ćwiczeniach rozciągających, które rozpoczynają mój dzień.
Jestem rozgrzana, weselsza i rozluźniona, moje mięśnie budzą się do życia :)
Jeżeli ktoś, z jakiegoś powodu przekłada trening z dziś na jutro i tak codziennie to dzisiaj przychodzę do Was z dawką pozytywnej energii i dużą ilością motywacji! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz