Niedziela spędzona na czytaniu i oglądaniu seriali.
Pełen relaks i cisza. ;)
Lubię od czasu od czasu spędzić dzień sama w domu.
Rodzinka wybyła na weekend, aż na Mazury więc miałam okazję poleniuchować i robić wszystko bardzo... wooolnoo ;)
Nikt na mnie nie czekał, nic nie miałam do załatwienia.... mogłam cieszyć się wolnym dniem!
Późne śniadanie obowiązkowo w towarzystwie kawy z mlekiem.
Zakupy spożywcze.
Wybrałam się tylko do Rossmana po produkty enerBio, a po drodze wypatrzyłam owoce i warzywa, których nigdy za wiele ;)
Jutro będzie koktajl owocowo-pietruszkowy i kolba kukurydzy na gorąco z odrobiną masła, mmmm;)
Pyszna biała czekolada♥ nigdzie nie mogłam jej dostać, dopiero brat przywiózł mi ją z Niemiec.
Latte Starbucks.
Nowy numer Women's Health, jak zawsze pełen ciekawych artykułów.
Po południe: czarny maniciure#lolita#zielona herbata.
Dość często wracam do tej książki.
Wierny towarzysz, o każdej porze dnia i nocy- Tosia♥
Koniec dnia przy lampce wina i lodach Manhattan, obłędnie karmelowy smak.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego poniedziałku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz