piątek, 26 września 2014

Jestem na NIE...

Loreal Paris, Łagodny demakijaż oczu i ust



Dzisiaj przedstawiam produkt, którego nie polecam i zdecydowanie już do niego nie wrócę.
Płyn dostałam od mamy, która kupiła go przez pomyłkę i wiedziała, że nigdy po niego nie sięgnie. Na szczęście nie wydałam ani grosza :) Płyn składa się z dwóch warstw: ciemniejsza, bogata w składniki aktywne skutecznie usuwające wodoodporny makijaż, druga, jasna to łagodny płyn zapewniający przyjemne uczucie odświeżenia. Jak zapewnia producent płyn jest odpowiedni dla wrażliwych oczu i nie zostawia tłustej warstwy. Przed użyciem trzeba wstrząsnąć buteleczką, aby dwie warstwy się połączyły. Pojemność: 125 ml, ważny 6 M od chwili otwarcia. 

Co mogę powiedzieć?

Ehhhh.... produkt totalnie się u mnie nie sprawdził.
Po pierwsze, płyn nie radzi sobie nawet z normalnym  makijażem (nie stosuję wodoodpornej kolorówki). Musiałam kilka razy nasączać wacik, żeby zmyć jedno oko. Z tego wynika, że nie jest wydajny. Nawet po zmieszaniu dwóch warstw jest dla mnie tłusty i niestety pozostawia "film" na skórze.  Najgorsze jest to, że powoduje zamglenie oczu. Po zastosowaniu płynu muszę dokładnie wytrzeć je suchym papierem, żeby normalnie widzieć. Nie wiem, czy nieumiejetnie go stosuję, ale jak dla mnie ma same wady.

Jedynie zapach jest przyjemny, bardzo delikatny.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz