Czy u Was też tak pada? ;/
Za oknem szaro i ponuro.
Mój dzisiejszy towarzysz, z którym się nie rozstaję to kubek gorącej herbaty:)
Najlepiej zaszyć się pod kocem z dobrą książką w ręku, niestety porządki w domu czekają ;p
ale jak tylko się z tym uporam czeka mnie miły wieczór z pachnącą świeczką w tle :)
Na śniadanie jogurt naturalny z kakao i migdałami, do tego mała kawa.
3 kryminały, Agatha Christie.
"I nie było już nikogo", "A.B.C", "Dwanaście prac Herkulesa"
Wczoraj na stole gościła włoska kuchnia :) a dokładniej domowa pizza :) PYSZNA!
Na ciemnym cieście, wegetariańska: pieczarki, pomidor, papryka, kukurydza, ser.
Piątek był bardzo słoneczny. W Kielcach cieszyliśmy się prawdziwym latem.
Obowiązkowe sandałki i przewiewny top :)
Pozdrawiam. Trzymajce się ciepło :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz