Sport to zdrowie i piekne ciało :) wysportowane, a nie chude!
Moim celem jest wzmocnienie mięśni ,a nie schudnięcie.
Osobiście wolę mieć wydocznie umięśniony brzuch, a nie sterczące kości.
Ostatnio zmieniłam mój plan treningowy, z pomocą sierpniowego WH. Moja sylwetka okazała się EKTO JABŁKIEM, tzn. jestem szczupła, mam szybki metabolizm, nie tyję i mam problem z powiększenie mięśni. Jak wynikło z zaleceń muszę ograniczyć treningi kardio, ponieważ spalę za dużo kalorii i będę chudła. Główny cel to atak na mięśnie, które nadadzą mojej sylwetce upragnionych kształtów:) Muszę przyznać, że teraz plan ćwiczeń jest idealny :)
Trenuję 3 razy w tygodniu.
1 tydzień
Poniedziałek: kardio z Mel B (20 minut); trening A i B z artykułu WH.
Środa: pośladki z Me B; trening brzucha z Mel B.
Piątek: trening z Tiffany na talię; abs z Mel B.
2 tydzień
Poniedziałek: kardio z Mel B (15 minut); pośladki z Mel B.
Środa: killer na brzuch x 3.
Link: https://www.youtube.com/watch?v=2YVk__M0hh4
Piątek: trening z Tiffany na talię; abs z Mel B.
3 tydzień
Poniedziałek: trening brzucha.
Link: https://www.youtube.com/watch?v=SskpYqFpuDo
trening z Tiffany na talię.
Środa: trening z Ewą Chodakowską- turbo spalanie.
Piątek: kardio z Mel B (20 minut); trening brzucha z Mel B.
Po upływie 3 tygodni, wracam do 1 tygodnia, nastepnie 2 i 3.
Tak wyglądają moje aktualne ćwiczenia. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Widzę różnicę już po miesiącu treningów.
Trochę motywacji.
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz